W Stanach Zjednoczonych działaczowi na rzecz ochrony środowiska udało się pobić rekord świata w niezwykłej, ale niezwykle uroczej czynności: przez godzinę przytulał drzewa. W tym czasie liczba pni pieszczonych przez 29-letniego studenta z Ghany Abubakara Tahira osiągnęła 1123, co można interpretować jako prędkość 19 drzew/min.
W ramach tak wartościowej działalności Tahir udał się do lasów Parku Narodowego Tuskegee w Alabamie. Właśnie w tym stanie studiuje leśnictwo na uniwersytecie. Przepisy głosiły, że za pełne objęcie uważa się ścisłe trzymanie pnia, natomiast zabrania się dwukrotnego przytulania tego samego drzewa, a ponadto wyrządzania mu jakichkolwiek uszkodzeń.